firma nr1 - Aktualnie jestem na b2b i mam jednomiesięczny okres wypowiedzenia. firma nr2 - Dostałem propozycję pracy, również na b2b. Obie firmy to konktraktornie. Obie mają zapis o zakazie konkurencji dla innych kontraktorni pod karą umowną nr1 - 10 000 zł, nr2 - 20 000 zł. Pytania do was.
Pracownik wykonujący na boku zlecenia dla konkurencyjnej firmy – to zmora wielu pracodawców. Nie tylko mogą w ten sposób wyciec poufne informacje, ale przede wszystkim mogą przejść koło nosa intratne zlecenia. Z drugiej strony pracownicy są często zmuszani do podpisywania umów zakazujących jakiejkolwiek działalności i to jeszcze bez wynagrodzenia. I jedni i drudzy zastanawiają się, co można a czego nie można zrobić, zastrzegając zakaz w kilku punktach przedstawiłem najważniejsze rzeczy, o których powinieneś pamiętać, podpisując umowę o zakazie konkurencji. Niezależnie od tego, czy jesteś pracodawcą, zleceniodawcą czy pracownikiem lub zleceniobiorcą.***REKLAMAPotrzebujesz pomocy prawnej dotyczącej zakazu konkurencji?Napisz lub zadzwoń+48 505 975 @ Jaki jest zakres zakazu konkurencji?Zakaz konkurencji zakazowi konkurencji nierówny. Inaczej będzie to wyglądało w przypadku stosunku pracy a inaczej w przypadku umowy cywilnoprawnej (zlecenia, o dzieło itp.). Jednak regułą powinno być to, że zakazać można tylko działalności rzeczywiście konkurencyjnej, a nie jakiejkolwiek jeśli w agencji reklamowej zatrudniasz project managera, to nie powinieneś mu zakazywać pracy na takim stanowisku w firmie przypadku umowy agencyjnej wprost wskazano w przepisach, że ograniczenie działalności konkurencyjnej jest ważne, jeżeli dotyczy grupy klientów lub obszaru geograficznego, objętych działalnością agenta, oraz rodzaju towarów lub usług stanowiących przedmiot regułą jest to, że umowa o zakazie konkurencji powinna precyzować, czym jest „działalność konkurencyjna”. Oczywiście możesz napisać: „Pracownik zobowiązuje się do nieprowadzenia działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy”. Taki zakaz będzie ważny. Ale pozostawia duże pole do popisu przy w interesie i pracodawcy i pracownika jest doprecyzowanie tego w umowie. Pracodawca powinien mieć pewność, że jego interesy są chronione. A pracownik powinien wiedzieć, czego mu nie Czy mogę zastrzec zakaz konkurencji w umowie b2b?Kodeks pracy reguluje umowę o zakazie konkurencji w czasie trwania i po ustaniu stosunku pracy. Ale w przypadku umów b2b przepisy z reguły na ten temat milczą. Podobnie jak w przypadku umów zlecenia czy umów o dzieło zawieranych z osobami nie prowadzącymi działalności gospodarczej. Wyjątkiem jest tu umowa w umowach b2b dopuszczalność zakazu konkurencji będzie oceniana na podstawie tzw. zasady swobody umów. Generalnie przyjmuje się, że w umowie cywilnoprawnej (w tym b2b, ale nie tylko) można zastrzec zakaz działalności konkurencyjnej. Brak regulacji w przepisach nie oznacza jednak, że nie ma żadnych reguł ani ograniczeń. Łatwo w takiej sytuacji przesadzić i zamiast pancernego zakazu zrobić zakaz zasada swobody umów doznaje ograniczeń. Zgodnie z przepisami:Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia więc w danej sytuacji treść zakazu konkurencji będzie sprzeciwiała się „właściwości (naturze) stosunku prawnego” lub „zasadom współżycia społecznego”, to zakaz konkurencji będzie nieważny. Wiem, że powyższe pojęcia zupełnie nic Ci nie mówią. Nie ma jednak żadnego katalogu postanowień, które w konkretnym przypadku na pewno zostaną uznane za przykładowo, jeśli z umowie b2b zostanie zastrzeżony zakaz prowadzenia działalności konkurencyjnej na okres 3 lat bez jakiegokolwiek wynagrodzenia, to istnieje duże niebezpieczeństwo, że taki zakaz zostanie uznany za sprzeczny z „zasadami współżycia społecznego”. Szczególnie jeśli w zasadzie uniemożliwi to wykonywanie wyuczonego można zastrzec zakaz konkurencji w umowie b2b. Ale treść zakazu będzie podlegała ocenie, czy doszło do wyjścia poza granice zasady swobody Czy mogę zastrzec zakaz konkurencji bez wynagrodzenia?Odpowiedź jest prosta w przypadku umów o pracę. W przypadku zakazu obowiązującego w czasie trwania stosunku pracy Kodeks pracy nie przewiduje jakiegokolwiek wynagrodzenia czy odszkodowania. Z kolei w przypadku zakazu po ustaniu stosunku pracy Kodeks pracy określa minimalną wysokość sytuacja jest również w przypadku zakazu konkurencji obowiązującego po rozwiązaniu umowy agencyjnej. Przepisy mówią, że zleceniodawca obowiązany jest do wypłacania agentowi odpowiedniej sumy pieniężnej za ograniczenie działalności konkurencyjnej w czasie jego trwania, chyba że co innego wynika z umowy albo że umowa agencyjna została rozwiązana na skutek okoliczności, za które agent ponosi odpowiedzialność. Przepis wprost zatem przewiduje, że umowa może nie przewidywać wynagrodzenia za kolei w przypadku umów zlecenia czy umów o dzieło przepisy na ten temat milczą. Oznacza to, że ewentualny brak wynagrodzenia będziemy oceniać z perspektywy zasady swobody umów. Pisałem już o tym powyżej. Ostrożnie można założyć, że im szerszy i dłuższy zakaz konkurencji, tym większe ryzyko uznania go za nieważny, jeśli nie jest połączony z odpowiednim wynagrodzeniem. Ale to zawsze wymaga oceny w konkretnej Jak długo trwa zakaz konkurencji?Kodeks pracy nie określa maksymalnego okresu obowiązywania zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy. Nie oznacza to jednak, że taki zakaz może być bezterminowy. Ponadto z długością obowiązywania zakazu wiąże się obowiązek wypłaty pracownikowi odszkodowania. Więc im dłuższy zakaz, tym dłuższy obowiązek wypłaty odszkodowania przez przypadku umowy agencyjnej przepisy mówią wprost, że ograniczenie działalności konkurencyjnej nie może być zastrzeżone na okres dłuższy niż dwa lata od rozwiązania przepisy dotyczące innych umów, np. zlecenia czy o dzieło, nie regulują w ogóle tej kwestii. Tu zatem wracamy do kwestii zasady swobody umów i jej granic, o czym pisałem już powyżej. Zakaz bezterminowy lub zastrzeżony na zbyt długi okres może być w konkretnej sytuacji uznany za Czy muszę podpisać umowę o zakazie konkurencji?Przepisy nie regulują wprost tej sytuacji. Często jednak przyjmuje się, że odmowa podpisania przez pracownika umowy o zakazie konkurencji w czasie trwania stosunku pracy może powodować wypowiedzenie umowy o pracę lub nawet zwolnienie to wymaga oceny w każdym konkretnym przypadku. Inaczej będzie wyglądała sytuacja, gdy pracownik odmawia, bo zamierza prowadzić działalność konkurencyjną, a inaczej gdy odmawia, bo projekt umowy zawiera postanowienia sprzeczne z też trzeba, że niekiedy zakaz działalności konkurencyjnej można wyinterpretować z ogólnego obowiązku dbałości o dobro zakładu kolei odmowa zawarcia umowy o zakazie konkurencji na okres po ustaniu stosunku pracy niekoniecznie będzie wiązać się z możliwością wypowiedzenia umowy o przypadku innych umów, w tym zlecenia, agencyjnej czy o dzieło, przepisy również się na ten temat nie wypowiadają. I wiele będzie zależeć od uzgodnień obu stron. Oraz od konkretnej umowy. Na pewno formalnie obowiązek zawarcia umowy o zakazie konkurencji nie Wypowiedzenie zakazu konkurencji po ustaniu stosunku pracy – czy jest możliwe?Zasady wypowiadania bądź zwalniania z zakazu konkurencji powinny być określone w umowie. Zasadą powinno być, że jeśli umowa zawarta jest na określony czas (czas trwania zakazu), a nie zawiera ona możliwości jej wypowiedzenia, to nie podlega umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy zakaz konkurencji przestaje obowiązywać przed upływem terminu, na jaki została zawarta umowa, w razie ustania przyczyn uzasadniających taki zakaz lub niewywiązywania się pracodawcy z obowiązku wypłaty w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19, strony umowy o zakazie konkurencji obowiązującym po ustaniu:1) stosunku pracy,2) umowy agencyjnej,3) umowy zlecenia,4) innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia,5) umowy o dzieło– na rzecz których ustanowiono zakaz działalności konkurencyjnej, mogą ją wypowiedzieć z zachowaniem terminu 7 Jak udowodnić złamanie zakazu konkurencji?W swojej praktyce spotkałem się zarówno ze sprawami oczywistymi (gdzie były pracownik po prostu założył działalność gospodarczą albo jego dane pojawiły się na stronie internetowej konkurencyjnej firmy), jak i ze sprawami, gdzie były pracodawca korzystał z pomocy agencji ma zamkniętego katalogu dowodów na złamanie zakazu konkurencji. W sądzie złamanie zakazu może być dowodzone wszelkimi środkami dowodowymi. To, jakich dowodów będziesz potrzebował, zależy od tego, w jaki sposób został złamany jeżeli pracownik pracuje dla konkurencyjnej firmy, to w sądzie będzie można żądać przedłożenia przez te firmę np. umowy o pracę. A prowadzenie konkurencyjnej działalności gospodarczej można udowodnić wpisem w CEIDG czy Co grozi za złamanie zakazu konkurencji?W przypadku umowy obowiązującej w czasie trwania stosunku pracy pracownik będzie ponosił konsekwencje określone w Kodeksie pracy. Złamanie zakazu konkurencji z reguły będzie mogło się wiązać z wypowiedzeniem umowy o pracę lub zwolnieniem jest przepis, który mówi, że:Pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną według zasad określonych w przepisach niniejszego teorii odszkodowanie ustala się w wysokości wyrządzonej szkody, jednak nie może ono przewyższać kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia przysługującego pracownikowi w dniu wyrządzenia szkody. Jednakże jeżeli pracownik umyślnie wyrządził szkodę, jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości. A trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której pracownik poprzez złamanie zakazu konkurencji szkodę wyrządzi przypadku innych umów, w tym umowy obowiązującej po ustaniu stosunku pracy, były pracownik czy zleceniobiorca odpowiada przede wszystkim za szkodę wynikającą z naruszenia zakazu. Zasady tej odpowiedzialności mogą zostać określone w umowie. Najczęściej odbywa się to poprzez zastrzeżenie kary umownej. A że kara umowna to dość ciekawy temat, to omówię ją odrębnie w kolejnym w zależności od treści umowy zlecenia itp. naruszenie zakazu może się wiązać z jej Czy mogę zastrzec karę umowną?W przypadku kary umownej musisz pamiętać o jednej podstawowej rzeczy. W odniesieniu do stosunku pracy odpowiedzialność pracownika uregulowana jest przepisami prawa pracy. I często spotykam się z poglądem, że niezgodne z zasadami prawa pracy jest zastrzeżenie kary umownej na wypadek złamania zakazu konkurencji obowiązującego w czasie trwania stosunku ograniczenie z reguły nie powinno mieć zastosowania do zakazu obowiązującego po ustaniu stosunku pracy. Podobnie jak w przypadku innych jednak musisz zwrócić uwagę na wysokość kary umownej. A w szczególności na to, czy nie jest rażąco wygórowana. Bezpiecznym rozwiązaniem wydaje się powiązanie wysokości kary z wysokością odszkodowania lub wynagrodzenia za stosowanie się do zakazu konkurencji. Pracodawca czy zleceniodawca musi również pamiętać o tym, aby zastrzec możliwość dochodzenia odszkodowania przewyższającego wysokość kary umownej. Może się bowiem okazać, że poniesiona szkoda przewyższy znacząco karę umowną.

Izba skarbowa uznała, że otrzymywane odszkodowanie, związane z prowadzoną przez podatniczkę działalnością gospodarczą (bo to w jej ramach została zawarta umowa o zakazie konkurencji

Współpracujący ze sobą przedsiębiorcy udostępniają sobie wzajemnie firmowy know-how, kontakty handlowe, a nierzadko także bazy klientów i wiele innych istotnych informacji, których przekazanie jest niezbędne dla celów prowadzonej współpracy. Wiedza ta, w połączeniu z nabytym podczas współpracy doświadczeniem, przekłada się na wzrost atrakcyjności współpracującego przedsiębiorstwa na rynku. Żaden kontrakt, nawet mimo owocnej współpracy, nie trwa wiecznie. Nic zatem dziwnego, że w końcu przyjdzie czas, kiedy przedsiębiorcy – dotychczasowi partnerzy biznesowi – będą musieli się rozstać. Jak zabezpieczyć interes Państwa przedsiębiorstwa na ewentualność takiego rozstania? Czy przedsiębiorstwu i przedsiębiorcy można zakazać pracy dla konkurencji? Jak wygląda zakaz konkurencji w umowach B2B? Spis treści: (kliknij by przejść do wybranego akapitu) Gdzie szukać zakazu konkurencji B2B? Zakaz konkurencji – ogólna definicja Zakaz konkurencji B2B – czyli zasada swobody umów Granice zakazu konkurencji Nieważny zakaz – nieważna kara Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami w czasie trwania współpracy Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami po zakończeniu współpracy Wynagrodzenie za zakaz konkurencji między przedsiębiorcami Brak wynagrodzenia za zakaz konkurencji a nieważność umowy Kara umowna za zakaz konkurencji Brak zakazu konkurencji – co dalej? Gdzie szukać zakazu konkurencji B2B? Zasadniczo, w odróżnieniu od umowy o zakazie konkurencji między przedsiębiorcą a pracownikiem – gdzie przepisy są dość klarowne, nie ma wprost wyartykułowanych przepisów prawnych, które regulują zakaz konkurencji w umowach między przedsiębiorcami (w powszechnym uproszczeniu „zakaz konkurencji B2B”). Punktem wyjścia dla rozstrzygania sporów o naruszenie konkurencji w umowach B2B (business to business) jest ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, jak i wynikająca z Kodeksu cywilnego zasada swobody kształtowania umów. W czym zatem tkwi problem? Generalnie w tym, że pomimo tego, iż zasada swobody umów, pozwala przedsiębiorcom na regulowanie wzajemnych stosunków w sposób dowolny, to jednak „dowolność” ta nie oznacza pełni wolności. Są bowiem pewne przyjęte granice, których należy przestrzegać. Kto zatem ustanawia te granice? Tu bywa różnie, orzecznictwo sądów powszechnych odwołuje się często do analogicznych sytuacji, które wypracowane są na kanwie sporów o zakaz konkurencji w umowach o pracę, nierzadko wprost powołując się na przepisy Prawa pracy. Zasada swobody umów także nie jest określona wprost. Innymi słowy, nie sposób jednoznacznie wskazać granicę tego co wolno w ramach zakazu konkurencji w umowach B2B z przedsiębiorcami, a czego nie wolno. Nie ma jakiegoś specjalnego zamkniętego katalogu. Dużą rolę będą tu zatem odgrywać indywidualne okoliczności sprawy. Zacznijmy jednak od początku. Zakaz konkurencji – ogólna definicja W myśl przepisów ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 roku o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, za czyn nieuczciwej konkurencji, zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy, uznaje się działania sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, zagrażające lub naruszające interes innego przedsiębiorcy lub klienta. Regulacje te adresowane są do podmiotów, które posiadają status przedsiębiorcy i prowadzą wobec siebie działalność konkurencyjną – zawodową lub zarobkową. W przytoczonym powyżej przepisie jest wprost mowa o czynach „zagrażających lub naruszających interes innego przedsiębiorcy”, przed którymi to uchronić ma nas właśnie zakaz konkurencji. Czym jest zatem działalność konkurencyjna? Na kanwie prawa pracy wypracowana została już definicja, która za działalność konkurencyjną uważa aktywność skierowaną do tego samego kręgu odbiorców / klientów, która pokrywa się w całości lub w części z zakresem działalności pracodawcy. Przekładając tą definicję na płaszczyznę stosunków między przedsiębiorcami, konkurencją są dla siebie przedsiębiorcy oferujący usługi, które w całości lub części pokrywają się wzajemnie, a przy tym skierowane są do tego samego kręgu odbiorców. Zakaz konkurencji B2B dotyczy więc aktywności, która w sposób pośredni lub bezpośredni zagraża celom zarobkowym przedsiębiorcy. Zasadniczo przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji nie są zależne od zapisów umów między przedsiębiorcami. Oznacza to, że nawet jeśli w umowie nie znalazły się klauzule i postanowienia wprost odnoszące się do nich, to i tak będą one obowiązywać strony. Oczywistym jest jednak, że dobra umowa o zachowaniu poufności i zakazie konkurencji ułatwia w przyszłości dochodzenie ewentualnych roszczeń. Zakaz konkurencji B2B – czyli zasada swobody umów Zasada swobody umów, wyrażona w Kodeksie cywilnym art. 353 (1), pozwala stronom umowy ułożyć jej zapisy w sposób dla nich dogodny, pod warunkiem, że jej treść i cel nie będzie sprzeczny z tzw. naturą stosunków, ustawie, ani też z zasadom współżycia społecznego. Kolejny raz mamy zatem odwołanie do norm, które nie są w całości nigdzie spisane, a ich katalog tworzony jest wraz z każdy kolejnym orzeczeniem sądu. Są to tzw. klauzule generalne. Co szczególnie ważne, przekroczenie obu tych norm grozi nieważnością umowy. Zasada swobody kształtowania umów zdaje się zatem mówić nam wprost – zachowaj rozwagę. I to by było na tyle… Granice zakazu konkurencji Ustalenie granic obowiązywania zakazu konkurencji B2B sięgnąć trzeba do orzecznictwa, kierując się w szczególności tym najnowszym, najbardziej aktualnym. Uwagę zwrócić należy zatem na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2019 r., II CSK 58/18, który stawia bardzo wyraźne granice stosowania zakazu konkurencji w umowach z przedsiębiorcami. W myśl przytoczonego orzeczenia zakaz konkurencji B2B nie powinien wykraczać poza to co koniecznie w celu ochrony interesów przedsiębiorcy. Dla przykładu, nie może swoim zakresem powodować wykluczenia objętego nim podmiotu z rynku, a dodatkowo jego czas trwania musi być uzasadniony. Zobowiązanie, zapis, klauzula, która wykracza poza uzasadnioną potrzebę ochrony interesów ma duże szanse na to by zostać uznana za bezpodstawną i nieważną. Wszystko to prowadzi do wniosku, że aby zobowiązanie do zakazu konkurencji było skuteczne powinno być ujęte w umowie współpracy w sposób dozwolony, a przy tym najlepiej precyzyjny i jednoznaczny. Nie może być najmniejszych wątpliwości co do granic tego zobowiązania. Tym samym stwierdzenie jego poprawności lub naruszenia nie może przysparzać dodatkowych trudności interpretacyjnych. Dla przykładu. Załóżmy, że umowa o zakazie konkurencji między przedsiębiorcami wyłącza możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w przedmiocie zbieżnym z zakresem usług świadczonych na rzecz danego pracodawcy. Zakaz taki powinien bardzo precyzyjnie określać np. to jakiego obszaru geograficznego dotyczy, w odniesieniu do jakich podmiotów, w jakim terminie itd. Brak skonkretyzowania lub na odwrót – za duży wachlarz „wyłączeń” może później szkodzić. Nieważny zakaz – nieważna kara Zakaz konkurencji w umowach B2B wykraczający poza zasadę swobody kształtowania umów jest nieważny. Wadliwy zakaz konkurencji jest unieważniany w całości, nie w części, a wraz z nim nieważne są też kary umowne zastrzeżone za jego naruszenie. Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami w czasie trwania współpracy Zakaz konkurencji w umowach B2B w trakcie trwania współpracy jest nieodpłatny. Zasadniczo, zyski z zawartej umowy mają wynagrodzić firmie brak możliwości oferowania usług innym podmiotom na rynku w zakresie objętym zakazem konkurencji. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku, gdy dana współpraca ulega zakończeniu. Zakaz konkurencji między przedsiębiorcami po zakończeniu współpracy Problemy związane z respektowaniem i egzekwowaniem zakazu współpracy pojawiają się najczęściej właśnie po zakończeniu współpracy. Dlaczego? Z jednej strony, mamy zasadę swobody umów, która podtrzymuje w mocy zakaz konkurencji w umowach B2B po ustaniu współpracy. Z drugiej strony, mamy orzeczenia sądów, które jednoznacznie wskazują, że owszem zakaz konkurencji po ustaniu stosunku jest obowiązujący, ale do pewnych granic. Przede wszystkim zakaz konkurencji w umowach między przedsiębiorcami nie może wybiegać poza uzasadnione granice. Istotny jest zarówno okres jego obowiązywania jak i zakres podmiotowy. Okres obowiązywania zakazu konkurencji nie może być nadmiernie rozciągnięty w czasie. Ile lat zatem może obowiązywać? Rok, dwa, pięć, wszystko zależy od charakteru dotychczasowej współpracy, specyfiki rynku i indywidualnych przesłanek. Zasadność przyjętego okresu obowiązywanie zakazu konkurencji będzie każdorazowo indywidualnie badana i oceniana przez sąd. Jak możemy się na tą okazję przygotować? Warto konstruować ramy czasowe zakazu konkurencji w oparciu o obiektywne przesłanki np. cykl współpracy z Klientem, przed którego podebraniem ma uchronić, czas trwania umowy współpracy, konkurencyjność branży. Drugą istotną granicę stanowi zakres podmiotowy. Zasadniczo, zakaz konkurencji, który całkowicie wyłącza dany podmiot z aktywności na rynku będzie nieważny. Co podkreślić trzeba po raz kolejny – nieważny w całości, nie w części. Zakres podmiotowy zakazu konkurencji B2B powinien wskazywać nie tylko to jakiego rodzaju działalności (np. poprzez kod PKD) nie można wykonywać, ale także jakie aktywności w ich ramach są zabronione. W zależności od sytuacji, akceptowany jest zakaz konkurencji dotyczący współpracy jedynie z podmiotami, z którymi to podmiot objęty zakazem nawiązał relacje / kontakty w ramach danej umowy współpracy. Zakres podmiotowy obejmować może również zakaz świadczenia konkretnych usług. Jeśli bowiem na podniesienie atrakcyjności / konkurencyjności / jakości danej usługi wpłynęła znacząco dotychczasowa współpraca, to zakaz konkurencji między przedsiębiorcami może obejmować właśnie ten obszar działalności przedsiębiorcy, przyzwalając tym samym na świadczenie innych usług z palety oferty przedsiębiorcy objętego zakazem. Wynagrodzenie za zakaz konkurencji między przedsiębiorcami Zasadniczo, nie ma żadnego przepisu, który nakładałby na podmiot zawierający umowę o zakazie konkurencji z innym podmiotem obowiązek rekompensaty za wstrzymanie się od działalności po ustaniu współpracy. Niemniej umowy zakazujące kontrahentom działalności konkurencyjnej nie powinny być sprzeczne z zasadami uczciwej konkurencji oraz zasadami współżycia społecznego. Kiedy zatem w umowie o zakaz konkurencji B2B powinna pojawić się odpłatność? Ile powinna wynosić? Kolejny raz sięgnijmy po rozwiązania z Kodeksu pracy. Zgodnie z kodeksem pracy osoba, która zobowiązała się w umowie do nieprowadzenia działalności konkurencyjnej po ustaniu stosunku pracy jest uprawniona do odszkodowania. Odszkodowanie to nie może być niższe niż 25% wynagrodzenia otrzymanego przed ustaniem stosunku pracy, w okresie odpowiadającym okresowi obowiązywania umowy. Innymi słowy, jeśli umowa o pracę opiewała na kwotę 5000 zł, to wynagrodzenie za powstrzymanie się od działalności konkurencyjnej nie może być niższe niż 1000 zł. Gdyby na kanwie tych regulacji tworzyć zasady współżycia społecznego, to roszczenie odpłatność za brak konkurencji w określonych sytuacjach byłoby jak najbardziej uzasadnione. Zatem płacić czy nie płacić? Orzecznictwo sądów nie jest jednoznaczne w tym zakresie. Z jednej strony mamy przykładowo orzeczenie Sądu najwyższego z 11 września 2003 roku w sprawie o sygnaturze III CKN 579/01, a w nim wyraźne wskazanie, że powstrzymania się od działalności konkurencyjnej przez 3 lata od ustania umowy o świadczeniu usług jest nieważne, gdyż narusza zasady współżycia społecznego. Wniosek ten powstał na bazie art. 101 (2) Kodeksu pracy, który reguluje odszkodowanie za zakaz konkurencji w umowach z pracownikami. Skoro bowiem rekompensata byłym pracownikom jest należna, to brak rekompensaty w przypadku zakazu konkurencji B2B narusza zasady współżycia społecznego. Dwa miesiące później jednak, 5 grudnia 2013 roku, Sąd Najwyższy w wyroku o sygnaturze V CSK 30/13, dopuścił możliwość bezpłatnego zakazu konkurencji B2B po ustaniu umowy współpracy. Zdaniem Sądu Najwyższego, brak regulacji w zakresie rekompensaty za zakaz konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami wskazuje na to, że ustawodawca chciał by strony zależność tą wypracowały we własnym zakresie. Taka teza zgodna jest bowiem z zasadą swobodnego kształtowania umów. Zdaniem Sądu brak szczegółowej regulacji odnoszącej się do umów o świadczenie usług wprost świadczy o tym, iż wolą ustawodawcy było dopuszczenie szerokiego zakresu swobody kontraktowej. Brak wynagrodzenia za zakaz konkurencji a nieważność umowy Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o to czy brak wynagrodzenia za zakaz konkurencji pomiędzy przedsiębiorcami rzutuje nieważnością całej umowy, czy też nie. Z całą pewnością znaczenie ma zakres aktywności objętych zakazem konkurencji B2B. Na finalną ocenę składa się stan faktyczny każdej sprawy, a pod ocenę branych jest dużo więcej przesłanek: wykorzystanie pozycji dominującej, różnica potencjałów, zasada proporcjonalności. Mówiąc wprost, z tego rodzaju sprawą trzeba przyjść do wyspecjalizowanego w tym zakresie prawnika. Znajomość aktualnego i dotychczasowego orzecznictwa z pewnością pozwala na obranie właściwej strategii procesowej. Kara umowna za zakaz konkurencji Sankcją za nieprzestrzeganie zakazu konkurencji jest kara umowna, którą traktować trzeba jak jedną ze składowych całej konstrukcji zakazu konkurencji. Warto by wpisana była wprost w umowie między przedsiębiorcami. Tu tak jak w przypadku konstrukcji zakazu konkurencji, zaleca się by kara umowna była możliwie jak najprecyzyjniej określona. Precyzja ta może przejawiać się np. w transparentnym mechanizmie sposobu wyliczenia kary umownej za zakaz konkurencji. Brak zakazu konkurencji – co dalej? Finalnie dochodzimy do dwóch możliwych scenariuszy, kiedy to można mówić o braku zakazu konkurencji w umowach B2B. Pierwszy z nich zakłada, że Sąd unieważni naszą umowę o zakazie konkurencji lub umowę współpracy, w której wpisaliśmy zakaz konkurencji. Scenariusz drugi, to po prostu sytuacja, w której zakazu konkurencji nie zawarliśmy w naszej umowie. Nie bez powodu na początku tego artykułu pojawiła się definicja czynu nieuczciwej konkurencji. Nawet jeśli w naszej umowie nie ma zakazu konkurencji, to mamy przecież „ustawę o zakazie konkurencji”, która precyzuje czyn nieuczciwej konkurencji, a więc stanowi granicę dopuszczalnego zachowania w ramach przepisów ogólnych. Przepisy te są wiążące niezależnie od tego czy zakaz konkurencji jest wpisany w umowę czy też nie. Zakaz konkurencji w umowie współpracy ma bowiem na celu doprecyzowanie postanowień w zakresie wzajemnych relacji stron. Na bazie przytoczonych powyżej regulacji przedsiębiorcy mogą dochodzić roszczeń od swoich kontrahentów. Na koniec… Jeśli dotrwałeś do tego miejsca to znaczy, że temat zakazu konkurencji jest dla Ciebie niezwykle istotny. Planujesz dodać zakaz konkurencji do swoich umów i chciałbyś by był skonstruowany jak najlepiej? Jesteś objęty zakazem konkurencji i masz zastrzeżenia co do jego zakresu? Twój kontrahent naruszył zakaz konkurencji zawarty w przytoczonej umowie? Zadzwoń. Zazwyczaj mamy czas na około pół godziny nieodpłatnej, wstępnej konsultacji. Kim jestem? Maciej Lipiński Chcesz uchronić się przed kradzieżą swojego know-how, a co gorsza klientów lub cennych pracowników, domagasz się odszkodowania za to, że po ustaniu współpracy zobowiązano Cię do przestrzegania zakazu konkurencji nie dając Ci nic w zamian? Niezależnie od tego, którą stroną jesteś, oferujemy Ci profesjonalne doradztwo prawne w sporach o zakaz konkurencji oraz kompleksową reprezentację w procesach sądowych. Tel.+48 502 125 029 Mail: @ Umowa o zakazie konkurencji. Wiele nazw, ten sam problem. Wielokrotnie opisywałem go na tym blogu. Artykuły na moim blogu są dla Ciebie, jeśli jesteś przedsiębiorcą i nie wiesz: jak napisać ważną umowę o zakazie konkurencji, czy możesz zabezpieczyć firmę przed odejściem kluczowych pracowników, jak udowodnić złamanie zakazu Czy można zawrzeć zakaz konkurencji w umowie B2B? Na to pytanie należy odpowiedzieć – tak, jak najbardziej. Niewątpliwie, współpracujący ze sobą przedsiębiorcy, którzy udostępniają sobie wzajemnie firmowe know-how i wiele innych informacji, jak np. baza klientów, często decydują się na takie rozwiązanie. Umowa o zakazie konkurencji jest więc jedną z częściej pojawiających się w relacjach pomiędzy przedsiębiorcami. W tym miejscu jeszcze zaznaczmy, że umowa o zakazie konkurencji może przybrać formę odrębnego dokumentu lub być po prostu klauzulą w umowie o współpracy. Czym jest czyn nieuczciwej konkurencji? Przechodząc do rozważań o umowie o zakazie konkurencji należy sięgnąć najpierw po definicję czynu nieuczciwej konkurencji. Definicję tę znajdziemy w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Zgodnie z ustawą za czyn nieuczciwej konkurencji uznaje się działania sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, zagrażające lub naruszające interes innego przedsiębiorcy lub klienta. A czym, wobec tego jest działalność konkurencyjna? W przypadku zakazu konkurencji w relacji pracownik – pracodawca wypracowano w orzecznictwie definicję działalności konkurencyjnej zgodnie z którą konkurencyjną działalnością jest aktywność przejawiana w takim samym zakresie przedmiotowym i skierowana do tego samego kręgu odbiorców, pokrywająca się – chociażby częściowo – z zakresem działalności podstawowej lub ubocznej pracodawcy. Przenosząc powyższą definicję na grunt stosunków pomiędzy przedsiębiorcami uznać należy, że działalnością konkurencyjną prowadzą wobec siebie przedsiębiorcy, którzy oferują usług pokrywające się choćby częściowo z zakresem działalności podstawowej lub ubocznej. Zasada swobody umów Zakaz konkurencji w umowie o pracę zawieranej pomiędzy pracodawcą, a pracownikiem został szczegółowo uregulowany w Kodeksie Pracy. W przypadku natomiast zakazu konkurencji w odniesieniu do przedsiębiorców należy sięgnąć do zasady swobody umów wyrażonej w kodeksie cywilnym Zasada swobody umów stanowi, że strony, które zawierają umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swojego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zasada ta odwołuje się więc do klauzul generalnych, których katalogu należałoby szukać w orzecznictwie. Jednak w bardzo dużym skrócie wskazać należy, że kluczowe jest… umiarkowanie. Dla przykładu należy zwrócić uwagę na to aby kary umowne wyrażone w zakazie konkurencji były wyważone, a sam zakres zakazu i czas trwania nie naruszał zasad równowagi kontraktowej. Jakie są granice zakazu konkurencji? W orzecznictwie wskazuje się, że w umowach pomiędzy przedsiębiorcami zakaz konkurencji nie powinien wykraczać poza, to co koniecznie w celu ochrony interesów przedsiębiorcy. Zakaz konkurencji w umowie B2B przede wszystkim powinien zostać skonstruowany tak aby nie było żadnych wątpliwości co do granic jego obowiązywania. Nieważny zakaz konkurencji – co dalej? Zakaz konkurencji w umowach B2B skonstruowany w ten sposób, że przekraczałby zasadę swobodę kształtowania umów jest nieważny. Co ważne taki wadliwy zakaz konkurencji podlega unieważnieniu w całości, a wraz z nim nieważne są również kary umowne za jego naruszenie. Co powinien zawierać zakaz konkurencji? Przede wszystkim, to co będzie traktowane jako działalność konkurencyjna oraz formy aktywności naszego kontrahenta jakie będą zabronione. Dalej, należy określić czas trwania zakazu konkurencji. Nie pozostawia wątpliwości, że zakaz konkurencji może trwać przez czas współpracy stron. Co jednak, jeśli zakaz konkurencji miałby przekraczać ten okres i trwać po ustaniu współpracy stron? Tak, to również powszechnie spotykany model. W tym przypadku jednak należy zwrócić uwagę na kwestię wynagrodzenia za czas zakazu konkurencji. W przypadku ewentualnego sporu sąd może taki nieodpłatny zakaz konkurencji zakreślony ponad czas trwania współpracy uznać za sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Popularne bowiem umowy zakazujące kontrahentom nieodpłatnie prowadzenia jakiejkolwiek działalności konkurencyjnej nie tylko w okresie trwania współpracy, ale również po jej ustaniu, traktowane są jako sprzeczne z zasadami uczciwej konkurencji oraz zasadami współżycia społecznego. Należy również pamiętać o sankcjach za naruszenie zakazu konkurencji. Pamiętajmy przy tym, że kara umowna z tytułu naruszenia zakazu konkurencji nie może być określona w sposób całkowicie dowolny. Jeśli kara będzie zawyżona może zostać obniżona przez sąd. Podsumowując… Umowa o zakazie konkurencji jest bardzo istotnym instrumentem, którego funkcją jest ochrona interesu przedsiębiorców. Prawidłowe skonstruowanie umowy o zakazie konkurencji jest bardzo ważne i leży w interesie obu stron umowy. Warto przy tym więc skorzystać z pomocy prawnika, który skonstruuje dla nas taką umowę o zakazie konkurencji i możliwie zgodnie z prawem zabezpieczy nasz interes. A może masz już umowę o zakazie konkurencji i masz wątpliwość czy podejmowane przez Ciebie działania nie będą łamać jej postanowień? W tym zakresie również warto skonsultować się z prawnikiem, który w tym przypadku wyjaśni Ci jak rozumieć poszczególne uregulowania zawarte w umowie o zakazie konkurencji. Umowa o zakazie konkurencji ma na celu zabezpieczyć pracodawcę, nie tylko w momencie zatrudniania pracownika, ale również jakiś czas po rozwiązaniu umowy. Za okres obowiązywania zakazu pracownikowi przysługuje wynagrodzenie za zakaz konkurencji. 0 Wiem że forum programistyczne to nie prawnicy, z pomocy prawnika też skorzystam przed ewentualną decyzją, jednakże pomyślałem że znajdę tutaj wiele osób które przerabiały takie tematy i chociaż trochę nakreślą mi czy dobrze analizuję ów zapis :) a więc mam niniejszą standardową w miarę NDA w umowie b2b: *Wykonawca zobowiązuje się że w okresie obowiązywania niniejszej umowy, a także w okresie 12 miesięcy od jej rozwiązania albo wygaśnięcia nie będzie podejmował jakichkolwiek działań zmierzających do nawiązania współpracy (niezależnie od formy prawnej takiej współpracy - stosunku pracy, umowy cywilnoprawnej, świadczenia usług na jakiejkolwiek podstawie) ani także nie będzie współpracował z : Podmiotami z którymi przy udziale wykonawcy prowadziło rozmowy handlowe zmierzające do nawiązania współpracy Klientami przy świadczeniu usług, na rzecz których wykonawca był zaangażowany* A więc: Pracując w firmie X dla klienta Y, zakaz ten dotyczy tego iż nie mogę w terminie 12 miesięcy od rozwiązania umowy pracować bezpośrednio dla klienta Y. Jednakże zakaz ten nie dotyczy podjęcia zlecenia w firmie Z i pracy tam dla klienta Y. Dobrze rozumiem? 0 Pracodawca powinien szczególnie rozważnie ustalić grupę pracowników, których chce zobowiązać do powstrzymania się od działalności konkurencyjnej po ustaniu zatrudnienia. Obowiązek zapłaty odszkodowania obciąża bowiem pracodawcę nawet wtedy, gdy nie obawia się on już konkurencji ze strony byłego pracownika (wyrok Sądu Najwyższego z 14 maja 1998 r., I PKN 121/98, OSNP 1999/10/342). Wysokość odszkodowania należnego pracownikowi za przestrzeganie umowy o zakazie konkurencji zależy od tego, czy umowa obowiązuje w okresie zatrudnienia, czy po jego zakończeniu. Jeśli umowa o zakazie konkurencji została zawarta na czas trwania stosunku pracy, odszkodowanie może zostać ustalone w dowolnej wysokości, **może go też nie być wcale **– jeśli strony przewidziały w umowie takie rozwiązanie. W przypadku zawarcia umowy o zakazie konkurencji obowiązującej po ustaniu zatrudnienia wysokość odszkodowania nie może być niższa niż 25% wynagrodzenia, jakie pracownik otrzymywał przed zakończeniem pracy u danego pracodawcy. Podmiotami z którymi przy udziale wykonawcy prowadziło rozmowy handlowe zmierzające do nawiązania współpracy Gdybyś to miało dotyczyć np. handlowca to przez następne 12 miesięcy mógłby zająć się "sprzątaniem powierzchni płaskich", bo po odrzuceniu podmiotów z którymi zamierzano do nawiązania współpracy nic by w rejonie nie zostało. 0 Wolwgang napisał(a): A więc: Pracując w firmie X dla klienta Y, zakaz ten dotyczy tego iż nie mogę w terminie 12 miesięcy od rozwiązania umowy pracować bezpośrednio dla klienta Y. Jednakże zakaz ten nie dotyczy podjęcia zlecenia w firmie Z i pracy tam dla klienta Y. Dobrze rozumiem? Nie no, nie będziesz mógł w jakikolwiek sposób współpracować z klientem Y. Jaki to miałoby sens dla pośredników, czyli kontraktorni? Np zatrudnisz się w ITKontrakt, jesteś w jednym zespole z kolesiem z 7N i sobie przejdziesz do 7N, nadal dla tego samego klienta? Przecież to byłoby bez sensu dla kontraktorni, a one umieją pisać umowy. Ten zapis i tak jest spoko i dosyć powszechny (zawsze go widziałem, moi znajomi również) - dzięki temu, jak w firmie X pracujesz dla klienta Y, to później będziesz mógł pracować dla klienta Z (obojętnie czy bezpośrednio czy przez jakiekolwiek pośrednika), nawet jeśli Z był również klientem X (ale nie robiłeś przy nim bezpośrednio). 0 Pinek napisał(a): Nie no, nie będziesz mógł w jakikolwiek sposób współpracować z klientem Y. Jaki to miałoby sens dla pośredników, czyli kontraktorni? Np zatrudnisz się w ITKontrakt, jesteś w jednym zespole z kolesiem z 7N i sobie przejdziesz do 7N, nadal dla tego samego klienta? Przecież to byłoby bez sensu dla kontraktorni, a one umieją pisać umowy. Ten sam klient cię wtedy nie weźmie ponownie ale już przez inną kontraktornię. Tak to działa w praktyce. 1 @BraVolt to nie przejdzie bo firma Y ma umowy z kontraktorniami które tego zabraniają ;) To idzie nawet dalej! Jeśli Firma ITKontrakt zarekomendowała pana X na rekrutacje do firmy Y, to firma Y sama pana X nie zatrudni bezpośrednio przez następne N miesięcy, ani też nie przyjmie go w postaci kontraktora od jakiejkolwiek innej firmy poza ITKontrakt. Jest to o tyle ciekawe że wcale nie muszą cię zatrudnić! Wystarczy ze rekrutowałeś się z ramienia jednej z takich firm i masz blokadę. 0 @Shalom: Ten sam klient cię wtedy nie weźmie ponownie ale już przez inną kontraktornię. Nie wiem czy klient, czy kontraktornia ma większy interes w niepodkupywaniu sobie bezpośrednio pracowników ale nie podkupują sobie. Nie wiem, czy jest to zawarte w umowach czy tyko taka praktyka. Tak to działa. Nie tylko w Polsce, w Silicon Valley też. 0 ale już przez inną kontraktornię Jeszcze raz: nie, nie weźmie. Nie może, bo takie ma umowy. Ma to na celu zapobieganie podkupywania kontraktora pomiędzy kontraktorniami. Jak byłeś polecony z ramienia kontraktorni X to kontraktornia Y nie może cię już tam wysłać przez następne N miesięcy. 0 Ciekawe jak wygląda taki zakaz gdy zażądam usunięcia moich danych z danej kontraktorni na podstawie RODO. Teoretycznie nie mogą mnie dalej oficjalnie blokować bo to oznacza że kontraktor nie wywiązał się z obowiązku procesowania moich danych i ich usunięcia. Oficjalnie oczywiście. Liczba odpowiedzi na stronę 1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1

Umowa o zakazie konkurencji ma za zadanie zabezpieczyć interesy pracodawcy. Zakaz konkurencji uregulowany jest w kodeksie pracy (dalej: k.p.). Zgodnie z art. 1011 par. 1 k.p. w zakresie określonym w odrębnej umowie pracownik nie może prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy, jak również świadczyć pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu

Zakaz konkurencji w umowie B2B. Pytanie z dnia 02 kwietnia 2021 Potrzebuje pomocy w sprawie niejasnosci co do zapisów o zakazie konkurencji w umowie b2b Dzień dobry, a jakiej pomocy Pan/i potrzebuje ? Pozdrawiam, Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@ tel.: 663-182-634 Wysłano podziękowanie do {[ success_thanks_name ]} {[ e ]} Czy uznajesz odpowiedź za pomocną? {[ total_votes ? getRating() : 0 ]}% uznało tę odpowiedź za pomocną ({[ total_votes ]} głosów) Podziękowałeś prawnikowi {[ e ]} Wysłaliśmy znajomemu Twoją rekomendację Zapraszam do kontaktu, Piotr Stosio, radca prawny, tel. 604183261, biuro@ Wysłano podziękowanie do {[ success_thanks_name ]} {[ e ]} Czy uznajesz odpowiedź za pomocną? {[ total_votes ? getRating() : 0 ]}% uznało tę odpowiedź za pomocną ({[ total_votes ]} głosów) Podziękowałeś prawnikowi {[ e ]} Wysłaliśmy znajomemu Twoją rekomendację Chcę dodać odpowiedź Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś. Nie znalazłeś wyżej odpowiedzi na swój problem?

Poza tym, umowa o pracę zazwyczaj ogranicza nas do wykonywania pracy wyłącznie dla jednej osoby. Zapisy o zakazie konkurencji, często bardzo rygorystyczne nie pozwalają nam na dorabianie sobie w branży. Przy umowie o pracę dochody pracownika są opodatkowane według zasad ogólnych.

Podpisywanie „lojalki” przy umowach o pracę jest zjawiskiem dość powszechnym, szczególnie w czasach tzw. rynku pracownika, kiedy specjaliści z różnych dziedzin szukają nowych perspektyw rozwoju, co wpływa na dużą rotację pracowników. O ile zasady zawierania umów o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy są jasno określone w kodeksie pracy, o tyle zakaz konkurencji po ustaniu umowy zlecenia nie jest uregulowany żadnymi przepisami. Jak zatem zabezpieczyć się przez konkurencją ze strony byłego współpracownika i z drugiej strony czy zawarta przez zleceniobiorcą umowa o zakazie konkurencji po ustaniu współpracy jest ważna i wiążąca? Zabezpieczenie się zleceniodawcy przed działalnością konkurencyjną ze strony swoich byłych współpracowników jest bardzo ważne, a umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku zlecenia jest świetnym rozwiązaniem. Tak jak wspomniałam powyżej- żadne przepisy nie regulują, jakie elementy powinna zawierać ważna umowa o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku zlecenia. Można więc swobodnie ukształtować łączący strony stosunek prawny, określając dowolnie czas trwania zakazu konkurencji i zasady odszkodowania za powstrzymanie się od działań konkurencyjnych. Powyższe wynika z tzw. zasady swobody umów, o której mowa w art. 353¹ Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Można wyobrazić więc sobie umowę, w której zleceniobiorca zobowiązuje się do powstrzymywania się od działalności konkurencyjnej przez rok, bez jakiejkolwiek rekompensaty ze strony zleceniodawcy. Co więcej w praktyce funkcjonuje bardzo wiele takich umów. Czy taka umowa jest dla zleceniobiorcy wiążąca? Gdyby chodziło o umowę o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, sprawa byłabym prosta- brak określonego odszkodowania za niepodejmowania działalności konkurencyjnej oznacza nieważność umowy. Ale przepisy dotyczące umowy zlecenia nie przewidują analogicznego rozwiązania. Nieważność takiej umowy można wywodzić z powołanego wyżej przepisu dotyczącego swobody umów i faktu, że umowa nie może sprzeciwiać się zasadom współżycia społecznego. Sądy w kilku orzeczeniach opowiedziały się za możliwością uznania umowy o zakazie konkurencji po ustaniu współpracy cywilnoprawnej za nieważną, jako naruszającą zasady współżycia społecznego właśnie dlatego, że były zleceniobiorca nie otrzymywał jakiejkolwiek rekompensaty za lojalność (tak : Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 19 listopada 2015 r. IV CSK 804/14, Wyrok Sądu Najwyższego- Izba Cywilna z dnia 11 września 2003 r. III CKN 579/01) Sprawa komplikuje się, gdy umowa zlecenia została zawarta w relacji B2B, pomiędzy dwoma przedsiębiorcami. W takim przypadku próba podważania ważności umowy o zakazie konkurencji, która nie zawiera postanowień o odszkodowaniu dla byłego zleceniobiorcy będzie bardzo trudna- w końcu przedsiębiorca powinien mieć większą świadomość konsekwencji zawarcia niekorzystnej umowy. Stanowisko to, z którym osobiście w pełni się zgadzam, zostało potwierdzone wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2013 r., V CSK 30/13) A zatem podsumowując, wobec braku uregulowania elementów koniecznych dla umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku zlecenia, strony takiej umowy mogą ukształtować swoje prawa i obowiązki jak chcą. Należy pamiętać jednak, że w przypadku braku określenia w umowie wynagrodzenia za powstrzymanie się od zajęć konkurencyjnych druga strona może podnosić, że umowa ta jest nieważna. Aby chronić się przed takim zarzutem, należy w umowie wskazać wysokość odszkodowania należnego byłemu zleceniodawcy. Karolina Georges-Towalska Radca prawny wpisany na listę Okręgowej Izby Radców Prawnych w Krakowie, absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego. W ramach prowadzonej Kancelarii zajmuję się głównie obsługą przedsiębiorców.
. 444 36 335 54 195 152 384 25

umowa o zakazie konkurencji b2b