4 w w w. w i p . p l AGRESJA I PRZEMOC W SZKOLE – JAK RADZIĆ SOBIE Z PRZEJAWAMI NIEPOŻĄDANYCH ZACHOWAŃ UCZNIÓW Istnieją sytuacje, gdy konieczne staje się zgłoszenie sprawy do sądu rodzinnego lub na policję (jeżeli sprawca jest nieletni). Ma to miejsce, gdy:
Komunikacja jest absolutnie podstawową umiejętnością, bez której bardzo trudno jest odnaleźć się w życiu społecznym. Niby wszyscy umiemy mówić, ale ilu z nas w ogóle potrafi rozmawiać? Czemu nie uczy się nas tej trudnej sztuki w szkole? Czemu nauczyciele, pracodawcy, lekarze czy przedstawiciele innych zawodów mają takie problemy z sensowną komunikacją? Jak rozmawiać z ludźmi, żeby się dogadać? Rozmowa, komunikacja międzyludzka to podstawa budowania wszystkich relacji. Oczywiście możemy uznać, że ważne rzeczy można powiedzieć także bez słów, ale ustalmy to sobie raz na zawsze: bez komunikacji nie da się żyć, ani w związku, ani w rodzinie, ani w pracy. Trudno nawet zrobić zakupy w sklepie. Najpierw o tym jak nie rozmawiać? Fundacja Rodzić po ludzku opublikowała swój coroczny raport, a w nim takie kwiatki: „Usiądzie, rozbierze sie, zjadła juz?”. „Usiądzie, położy się, nie histeryzuje”. „Weźmie zrobi, się rozbierze”. „Pani nie jest opuchnieta tylko gruba” – pani dr. Wypisz wymaluj jak w tym filmie: W tych komunikatach jest absolutny brak szacunku dla drugiego człowieka i absolutnie patologiczna nieumiejętność rozmawiania z innymi. Można powiedzieć, że to jest skrajność, ale niestety, mam zdrowe uszy i słyszę nieraz jak ludzie – bliscy sobie ze sobą rozmawiają. Wieczne pretensje: to twoja wina, gdybyś zrobił to, albo tamto Wieczna krytyka: i znów źle, nie możesz tego zrobić inaczej, czy ja zawsze muszę za ciebie myśleć Wieczne nie: nie rób, nie wchodź, nie ruszaj, po co Agresja słowna: głupia jesteś to masz, nie ma się w głowie, to trzeba mieć w nogach Że o wyzwiskach i psudo pieszczotliwym “nie wkurwiaj mnie, no już już nie rób focha”nie wspomnę. Jak rozmawiać z chłopakiem, jak rozmawiać z dziewczyną? Chciałbym tu zostawić przy okazji apel do młodych dziewczyn ale i chłopaków, którzy być może trafią tu z wyszukiwarki, wpisując hasło “jak rozmawiać z chłopakiem, jak rozmawiać z dziewczyną”? Jeśli wasz ukochany, ukochana, kolega, koleżanka nazywa Was suką, chujem, używa tych pieszczotliwych “nie wkurwiaj mnie”, “ale chujowe masz spodnie”, “te szmaty to ci matka w lumpeksie wyszperała”, a zaraz potem dodaje – no już, już, żartowałem, żartowałam – to bardzo Was proszę – wyślijcie go/ich do diabła. Kiedy słyszę taką komunikację wśród bardzo młodych ludzi, a słyszę naprawdę często, to ogarnia mnie totalne przerażanie. Bo Ci ludzie uprawiają nie rozmowę, a anty-rozmowę. I żeby ich w ogóle nauczyć rozmawiać, sensownie, bez wyzwisk, bez agresji, trzeba by ich najpierw oduczyć tego, co już umieją. A wiem z doświadczenia, że wcale nie jest łatwo. Empatia – znaczenie, co to znaczy, dlaczego warto być empatycznym? Jak rozmawiać z ludźmi żeby się dogadać? I tu, wybacznie przydługą dygresję przejdę do punktu zasadniczego. Jak rozmawiać z ludźmi, z mężem, z żoną, z koleżanką w robocie i z sąsiadką, żeby się dogadać? Komunikacja wcale nie jest czymś potwornie trudnym, wymaga tylko zmiany tego, do czego się przyzwyczailiśmy i co stało się naszą drugą naturą. Po warsztatach, które prowadziłyśmy z Moniką Banach -Lechowską – wiele dziewczyn po 2 godzinnym treningu mówiło, że sama świadomość tego jak działa na ludzi zła i dobra komunikacja sprawiła, że zaczęły się inaczej komunikować i nawet w sytuacjach bardzo napiętych DOGADYWAĆ się, zamiast eskalować nieporozumienia. Jak więc to robić? Zasady dobrej komunikacji/ rozmowy Stosując się do poniższych zasad naprawdę zwiększasz szansę na sensowną rozmowę i na to, żeby się dogadać. Czasami działamy bezmyślnie i dobrze te pasaże bezsensownych, bezmyślnych wypowiedzi zatrzymywać zanim wypłyną. 1. Pomyśl zanim otworzysz usta I nie ma w tym złośliwości. Sama wiem doskonale , że czasem powiem coś zanim naprawdę się zastanowię. Spotkałam ostatnio koleżankę w zaawansowanej ( którejś z kolei ciąży) i naprawdę bez złośliwości chciałam ją zapytać które to będzie dziecko. Na szczęście zamknęłam usta zanim słowa z nich wyszły. Bo czy to byłoby grzeczne? Czy chciałabym być w taki sposób sama zagadana? Milion razy zostałam sama obdarzona taką może niezawinioną, ale niezbyt przemyślaną uwagą albo słowem, które było wszystkim zbędne, sama też mam trochę na sumieniu, więc staram się uczyć na błędach. Pomyśl zanim otworzysz usta- to jest bardzo dobra rada. 2. Odróżniaj fakty, obserwacje od ocen i mów o faktach I mów o faktach, a nie o tym co one twoim zdaniem znaczą. Jeśli pracownik zawala z terminami, albo mąż w kółko nie dotrzymuje słowa i odkłada wszystko w nieskończoność, można przyjąć dwie strategie komunikacji. Pierwsza to taka, która przychodzi nam na myśl zwykle od razu i która zakłada zrównanie z ziemią adwersarza: Jesteś dupkiem/ nieodpowiedzialnym gnojkiem, nie można na Tobie polegać, wszystko zawalasz, zmarnowałeś mi projekt/życie itp. Ta strategia na komunikację, chociaż czasem język i ręce świerzbią aby przysolić, niestety jest mało skuteczna, bo jedyne do czego prowadzi do konfrontacja, obrona po drugiej stronie i prawdopodobne pójście na noże. Lepiej będzie powiedzieć o tym co nam/firmie robi taka postawa i jak na tym tracimy, co czujemy. Z faktami trudno jest dyskutować. Z byciem “idiotą” większość z nas ma problem. 3. Mów o sobie, używaj “JA” , a nie “TY” Jeśli ja mówię, że mnie boli, czuję się zawiedziona, rozczarowana to mam do tego prawo. Jeśli zaczynam od TY i właściwie każde zdanie jest związane z TY, bo “Ty nie robisz tego, albo tamtego, Ty jesteś, Ty tamto i owamto” – to ten Ty może wyłącznie wejść w sytuację położenia po sobie uszu, albo obrony. To dlatego w odpowiedzi na TY… słyszymy często “Ja?!” Prowadzi to często do rozmów – “Ty – Ja- Ty + nieskończoność” – z których wynika tylko wzajemne odbijanie od siebie piłeczki. Komunikacja, która nie prowadzi do niczego konstruktywnego nie jest komunikacją a raczej anty-komunikacją. 4. Proś, a nie żądaj Kiedy rozmówca spotyka się z żądaniem: nie ważne czy mówimy o dziecku, mężu czy żonie, to ma możliwość zareagowania tylko na dwa sposoby. Jedną ze strategii jest uległość, a drugą bunt. Obie nie są specjalnie konstruktywne i nie prowadzą do sytuacji, w której możemy się dogadać. Nikt nie lubi być brany pod but. Zasadniczo lepiej prosić, jednak jeśli prośba ma być prawdziwą prośbą, a nie zakamuflowanym żądaniem, musimy się liczyć z tym, że ktoś może nam odmówić. Ma prawo. Tak samo jak my mamy. Chcesz mieć rację czy relację Jak rozmawiać z trudnym klientem i jak tego nie robić? Byłam ostatnio świadkiem rozmowy sprzedawcy w Empiku, z panią, która zrobiła aferę i ogromnego focha, o to że pan nie wydał jej 1 grosza. Oczywiście – szanujmy swoje pieniądze, przekonania i racje. Ale nawet jeśli ktoś ich nie uszanuje – to o swoje można upomnieć się grzecznie i z uśmiechem. Żadne uchybienie, a już napewno takie warte 1 grosz polski, nie jest upoważnieniem do tego, aby potraktować kogoś jak gówno. Jak reagować na ludzi, którzy NIE POTRAFIĄ rozmawiać i nie mają żadnych umiejętności komunikacyjnych? Najlepiej krótko i miło. Wdawanie się w kłótnię z osobą, która tak się zachowuje nie ma kompletnie sensu. Jak mówi popularny mem, ściągnie nas do swojego poziomu i pokona doświadczeniem. Szkoda energii. I na koniec… czy z każdym da się dogadać? Szczerze i uczciwie: nie. Warto rozmawiać, zwłaszcza wtedy kiedy mamy ważne powody aby się dogadać. Warto zadać sobie trochę trudu i przyswoić komunikacyjne know-how, o którym wyżej, bo to przydaje się w każdej życiowej sytuacji, ale prawdą jest także, że czasem dogadanie się z kimś jest tak samo trudne jak rozwiązanie konfliktu palestyńsko-izraelskiego. Wiele konfliktów da się rozwiązać, kluczem jednak jest nastawienie na RELACJĘ, a nie tylko na RACJĘ. Ci, którzy mają rację, może i mają przewagę, co z tego, skoro za tą przewagą rzadko idzie sensowna relacja? Jakie są Twoje doświadczenia z rozmawianiem i komunikacją? Kto był, jest Twoim najtrudniejszym rozmówcą? Czy udało się Wam dogadać? Moje książki na prezent dla Ciebie, albo komuś, komu naprawdę dobrze życzysz 🙂 Niezrozumienie, a nawet świadome ignorowanie kodów kultury może prowadzić do konfliktów, problemów w komunikacji lub nawet do kompletnego jej braku, a w konsekwencji – do alienacji każdej z (nie)próbujących się ze sobą porozumieć grup. Istotne jest zatem uważne przyglądanie się codziennym praktykom popkulturowym typowym dla Myślenie i sposób komunikowania się między ludźmi mogą burzyć albo budować mosty edukacyjnego porozumienia w społecznościach szkolnych. Co myślisz na temat przeprowadzonej przez siebie lekcji? Czy uważasz, że twoje poglądy są słuszne i nie dopuszczasz innego punktu widzenia? Odmienne punkty widzenia mogą łączyć, albo dzielić ludzi. Kwestia porozumienia jest dobrą wola każdego człowieka. Relacje Relacje nauczycieli, dyrektorów szkół, rodziców i uczniów oparte na zaufaniu i szacunku są podstawą każdej szkoły. Umiejętność rozwiązywania trudnych spraw w atmosferze szacunku i zaufania stanowi serce bijącego organizmu jakim jest szkoła. Refleksja, wyciąganie konstruktywnych wniosków, słuchanie innych, zadawanie pytań, szacunek dla opinii innych stanowią organy w zdrowej tkance szkolnej. Odmienna opinia jest niczym szczepionka, która w rezultacie może przynieść ochronę, a jednak zaraz po podaniu może wywołać przejściowe skutki uboczne. Gdzie ludzie tam problemy Nasze codzienne egzystowanie obok siebie w szkole, w domu, w pracy prowadzi do zgrzytów komunikacyjnych. Stąd umiejętność rozwiązywania problemów jawi się jako podstawowa kompetencja człowieka. Często stajemy w obliczu wybory między bezpieczeństwem panującego status quo, a słusznością zmiany w relacjach międzyludzkich. Jak działać w słusznej sprawie uczenia się i jednocześnie dbać o dobre relacje w zespole nauczycielskim, uczniowskim, pracowniczym? Dwie strategie Liderzy podejmują trudne tematy w szkole codziennie. Mogą to robić na różne sposoby. W podejściu miękkim stawiają na relacje, traktując właściwy problem w blasku sukcesu obserwowanej lekcji. Stosując strategię twardą bezpośrednio dotykają problemu uczenia się uczniów. Obie strategie nie prowadzą w żaden sposób do konstruktywnego rozwiązania problemu. Jakie jest antidotum na przeprowadzenie efektywnej rozmowy na temat uczenia się? Rozmowy otwarte na uczenie się budują strategię porozumienia między dwoma partnerami rozmowy. Zawierają one kluczowe wartości, na których budowane są strategie komunikacyjne. Wartościowy przekaz lidera Po pierwsze uwzględnij w swojej wypowiedzi fakty, przykłady, wnioskowanie i przyczyny. Twoje zdanie jest tylko przypuszczeniem, a nie jedyną prawdą na tym świecie. Wyjaśnianie przyczyny i proszenie rozmówcę o informację zwrotną, sprzyja budowaniu nici komunikacyjnej. Po drugie traktuj innych z szacunkiem, nikt nie chce uczyć źle. Kontrolowanie emocji swoich i innych oraz merytoryczne tory pociągu stawiają uczenie się uczniów zawsze na pierwszym planie. Po trzecie wzmacniaj zaangażowanie. Rozmowy otwarte na uczenie się uwzględniają wartości szacunku, zaangażowania oraz prawdy. Rozmówca, który ma realny wpływ na swoje działanie po takiej rozmowie będą w stanie wdrożyć ustalone rozwiązania w życie. Człowiek czy zadanie oto jest pytanie? Jak kierować rozmowy z nauczycielami na właściwe tory uczenia się i jednocześnie dbać o relacje z innymi? Rozmowy otwarte na uczenie się budują wspólną perspektywę porozumienia i zmiany. Lider definiuje problem, który jest hipotezą, ale jednocześnie otwiera pole do wspólnego poszukiwania rozwiązań. materiał: Studia Podyplomowe Liderów Oświaty „Rozmowy otwarte na uczenie się” Viviane Robinson.Wielu rodziców nie dostrzega problemów swoich dzieci. Jeśli ich trudności rozpoznają nauczyciele w szkole, to często mają kłopot z zakomunikowaniem tego opiekunom. Ci bowiem niezbyt chętnie podejmują temat, przyjmując różne postawy – od wycofywania się, po wyładowanie na nauczycielu własnych frustracji. Warto rozmawiać, zwłaszcza wtedy, kiedy powody są ważne. Trzeba
Odpowiedzi Ovan odpowiedział(a) o 00:14 Sposobów oraz dróg do poradzenia sobie z Twoim problemem jest co najmniej kilka. Jednak jedno jest pewne, musisz to zrobić małymi kroczkami - bo wątpię byś była zdolna do heroicznych działań biorąc pod uwagę to co tutaj pierwsze, musi istnieć jakaś osoba - chociaż jedna z którą komunikuje Ci się w miarę dobrze i to na niej powinnaś sobie "potrenować". Po za tym, możesz też spróbować innych form niezobowiązującego kontaktu z innymi ludźmi, nie wcale nie mam na myśli tylko i wyłącznie "paczki szkolnej" ale ogólnie inne osoby. Na ulicy, w sklepie, w bibliotece, możesz pytać o godzinę- spytać się czy ktoś nie ma rozmienić jakiegoś banknotu (nie chodzi oto że potrzebujesz, musisz nauczyć się śmiałości swoich działań i kontaktu z obcymi osobami)- w bibliotece zagadać do czytającej osoby, no nie wiem spytać się co takiego czyta, żeby Ci opowiedziała o czym to jest, wymienić się opinią, może spróbować polecić jakąś inną książkę tej osobie- spróbuj podejść do nieznanego Ci chłopaka w mniej więcej swoim wieku i poprosić o pomoc w jakiejkolwiek sprawie która będzie miała ręce i nogi i nie wyda się udawana (płeć męska zazwyczaj bardzo chętnie pomaga płci żeńskiej bo podbudowuje swoje męskie ego)- spróbuj siadać w środkach komunikacji miejskiej obok innych osób, nie szukaj oazy spokoju, gdzieś w samym rogu- jeśli masz problem w rozmowie z innymi twarzą w twarz, spróbuj od pisania internetowego, później telefonicznego albo może jakiś skype czy coś ?Ostatecznie i tak wszystko zależy tylko i wyłącznie od Ciebie, bo sama musisz to w sobie przezwyciężyć, więc nie ma znaczenia ile przykładów Ci tutaj podam to o ile w głębi duszy nie będziesz tego mocno chciała i nie nabierzesz do siebie i otaczającego Cię świata odrobiny dystansu to i tak nic z tego nie będzie. Fred~ odpowiedział(a) o 00:17 Myślę, że rozumiem co czujesz. Twój problem tkwi w Twoim myśleniu. To co sobie myślisz i w co wierzysz, wszelkie te wyobrażenia, obawy, przeświadczenia przechodzą do podświadomości przez myślenie o nich i tam się "kodują ,i w efekcie wszystko to odczuwasz. Myślisz sobie, że jesteś beznadziejna, wierzysz w to i potem wydaje Ci się, że wszyscy tak myślą. Tak bardzo wierzysz w te negatywne aspekty, że one przenikają do rzeczywistości i ujawniają się. I jedyne co mogę Ci w tym wypadku poradzić to zmiana myślenia. Po co z góry zakładać złe rzeczy? Po co wmawiać sobie, że inni źle Cię ocenią ? Myśl o tym, że jesteś wyjątkowa, wyobrażaj sobie w głowie, dokładnie i szczegółowo sytuacje jak rozmawiasz z ludźmi, jak się do Ciebie uśmiechają i traktują Cię normalnie. Gdy sobie tak mentalnie zilustrujesz te sytuacje, łatwiej będzie Ci w nie uwierzyć i z innym spojrzeniem dasz radę wcielić je w mają ciekawsze rzeczy do roboty niż śmianie się z Ciebie. Serio. Co jest śmiesznego w zwykłym człowieku ? Nawet brzydka twarz nie jest powodem. Myśl o sobie lepiej, wmawiaj sobie rzeczy pozytywne i wyobrażaj szczegółowo sytuacje, w których Ci się udaje. Im bardziej uwierzysz i to "zobaczysz" - tym większa szansa, że to się ziści :).Ps. Z tym patrzeniem i śmianiem jest tak jak z nowymi butami. Gdy kupisz sobie nowe buty cieszysz się i masz wrażenie, że każdy zwraca na nie uwagę, podziwia je, patrzy się. Prawda jest jednak taka, że większość nawet nie zauważy nowości. Tak też zapewne jest z tym się i powodzenia! potrzeba akceptacji działa w dwóch kierunkach nie obawiaj się odbioru jeśli wysyłasz sygnał innego niż taki w jakim teraz znajdujesz się skup uwagę na sobie na czymś co wg Ciebie dowartościowuje Cię w oczach innych poczujesz się lepiej Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Pamiętajmy, że zarówno nauczyciele, jak i rodzice, chcą przede wszystkim znalezienia najlepszych rozwiązań i podjęcia działań, aby wspierać dziecko w szkole. Zrozumienie tego i wzajemny szacunek jest właśnie punktem wyjścia do budowania dobrych relacji i efektywnej komunikacji ze szkołą naszego dziecka. Jak rozmawiać z dziećmi? Komunikowanie się z najmłodszymi członkami rodziny to wyzwanie dla wielu dorosłych. Pociechy często niechętnie wykonują nasze polecenia, koncentrując swoją uwagę zupełnie na czymś innym. Jak mówić, by być słyszanym?Rozmowa rodzica z młodym człowiekiem często kończy się nieporozumieniami, których można uniknąć w bardzo prosty sposób. Przedstawiamy wam 5 prostych i skutecznych porad, które zdecydowanie ułatwią komunikację. Jak rozmawiać z dzieckiem?1. Słuchaj, co ma do powiedzeniaJednym z powodów niechęci dziecka do podejmowania rozmowy z rodzicem jest fakt, że samo zazwyczaj nie czuje się słuchane. Pomimo młodego wieku, nasza pociecha również obserwuje i wyciąga ma wrażenie, że rodzic nie jest zainteresowany tym, co w danej chwili mu przekazuje, w przyszłości prawdopodobnie przyjmie taką samą postawę. Dlatego tak ważne jest, by słuchać, co dziecko ma do powiedzenia. Nawet jeśli z pozoru nie jest to bardzo istotna kwestia. 2. Odpowiednie otoczeniePodejmując rozmowę z najmłodszym, należy zwrócić szczególną uwagę na to, w jakim otoczeniu miałby odbyć się dialog. Jeśli decydujemy się na poruszenie ważnego tematu, nie róbmy tego wśród gwaru telewizji czy obecności innych osób. Wspomniane elementy mogą rozpraszać uwagę dziecka, które, ze względu na młody wiek, i tak ma problem z jej utrzymaniem. 3. Nerwy na wodzyJak rozmawiać z dziećmi? Wielu rodziców bardzo szybko traci cierpliwość w trakcie rozmowy z dzieckiem. Wiadomo, każdy chce dla swojej latorośli jak najlepiej, jednak dialog nie może kończyć się kłótnią i płaczem. Do wszystkich tematów należy podchodzić ze sporym dystansem, nie pozwalając, by emocje wzięły obserwując rodzica, który momentalnie się denerwuje, będzie przyjmowało podobną postawę w trakcie rozmowy z innymi osobami. 4. Dziecko to również człowiek Wychowywane przez nas dziecko to nie tylko powód dumy, radości i bezgranicznej miłości. To również odrębny byt, który należy szanować. Nie bagatelizujmy więc tematów, które to dla niego bardzo istotne kwestie, które w dużym stopniu kształtują jego charakter. Dziecko, które czuje respekt ze strony dorosłego, szanuje również innych ludzi. 5. Uczyć, nie karać Dzieci bardzo często obawiają się rozmowy z rodzicem, gdy wiedzą, że jej skutkiem może być kara. Młody wiek to zarówno szereg sukcesów, jak i niepowodzeń. Nie pozwólmy na to, by nasza pociecha traktowała porażkę w szkole lub bliskim środowisku jako wydarzenie, za które powinno zostać decyzje dziecka powinny być wspólnie omówione, a nie traktowane jako błąd, którego efektem będą surowe konsekwencje. Strach bynajmniej nie jest aspektem, który działa na korzyść relacji dziecko-rodzic. Komunikacja z dzieckiem zdecydowanie jest sztuką. Zastosowanie wymienionych powyżej zasad zdecydowanie zadziała na korzyść prowadzonego dialogu. Pamiętajmy, że nasza pociecha nie tylko powinna słuchać rodzica, ale także być przez niego słuchane. ZOBACZ ZDJĘCIA: Ben WhiteProwadzenie dialogu z dzieckiem to bardzo trudna sztuka. Opanowanie jej wielu rodzicom zajmuje Jason RoswellDziecko, jak każdy człowiek, chce być słuchane. Nie bagatelizujmy więc poruszanych przez niego Edi LibedinskyNasze pociechy są świetnymi obserwatorami. Doskonale analizują wszystko, co dzieje się wokół. To dotyczy również prowadzonego z nimi dialogu. Caleb WoodsLęk przed karą sprawia, że dzieci często boją się otworzyć przed własnym rodzicem. Nie jest to odpowiedni sposób Kelly SikkemaŚrodowisko i otoczenie ma duży wpływ na prowadzoną konwersację. Starajmy się stworzyć takie warunki, które pozwolą dzieciom utrzymać uwagę w trakcie rozmowy. ZOBACZ TEŻ:Jak rozmawiać z dzieckiem o śmierci? Naucz dziecko mierzyć się ze stratąMichał jest zdruzgotany. „Ta jędza wrobiła mnie w dziecko. Nie zapłacę ani grosza”Syn Małgorzaty Kożuchowskiej to najbardziej urocze dziecko w show-biznesie. Rozpłyniecie sięNiewielu się na to decyduje. Polska gwiazda pokazała po raz pierwszy zdjęcie swojego dziecka . 403 391 127 22 268 487 80 465